Zmarszczki, bruzdy.
Oczy.
Ich krawędzi
kurczowo uchwyciła się
twarz.
Splątana myśl:
Milcząc, czynisz tylko ze mną,
że dłoni własnych nie rozumiem.
Nad nieskończonym cierpieniem
zawieszone powtarzają cicho:
Ono jest większe od sztuki.
Kontakt: gregorstec@gmail.com
Zmarszczki, bruzdy.
Oczy.
Ich krawędzi
kurczowo uchwyciła się
twarz.
Splątana myśl:
Milcząc, czynisz tylko ze mną,
że dłoni własnych nie rozumiem.
Nad nieskończonym cierpieniem
zawieszone powtarzają cicho:
Ono jest większe od sztuki.
Odwiedza nas 15 gości